W kwestii zadym jesteĹmy âmaĹymi pikusiamiâ
- 11 March, 2016
- Prestige MJM
Rozmowa z Andrzejem âKobrÄ â KraiĹskim, liderem zespoĹu Kobranocka, jednej z polskich gwiazd Jarocin Festiwal 2016.Â
PĂłjĹcie do psychiatryka to byĹ pierwszy twĂłj pomysĹ, by uciec przed wojskiem, czy byĹy jeszcze inne alternatywy?
Nie byĹo. Trzy dni przed planowanym zakwaterowaniem w jednostce moĹşdzierzy w MorÄ gu, nie majÄ c pojÄcia, w jaki sposĂłb siÄ z tego wymigam, zadzwoniĹ do mnie Grzegorz Ciechowski i nastÄpnego dnia, w miejscowej przychodni psychiatrycznej, poznaĹem pana doktora Andrzeja Marka Michorzewskiego, zwanego dalej Ordynatem Michorowskim...
Z udawania wariata wyszedĹ LatajÄ cy Pisuar zaĹoĹźony wspĂłlnie z Andrzejem Michorzewskim. Ta wspĂłĹpraca narodziĹa siÄ spontanicznie?
MoĹźna tak powiedzieÄ. OdwiedziĹem go kilka razy na dyĹźurze w szpitalu i nie tylko, w ramach wdziÄcznoĹci wypiliĹmy kilka litrĂłw wĂłdki i przy takiej okazji to siÄ zaczÄĹo.
Kobranocka od poczÄ tku miaĹa byÄ projektem dĹugofalowym, zespoĹem "z misjÄ "? ChcieliĹcie coĹ udowodniÄ?
Nie miaĹa byÄ dĹugofalowym, z misjÄ , niczego nie chcieliĹmy udowadniaÄ.
ByĹ jakiĹ moment w karierze zespoĹu kiedy zachĹysnÄliĹcie siÄ popularnoĹciÄ , a rock'n' roll pochĹonÄ Ĺ Was bez reszty? ByĹy jakieĹ "zadymy" w wykonaniu Kobranocki?
Zawsze byliĹmy doĹÄ mocnÄ zaĹogÄ ...ZwĹaszcza pierwsza poĹowa lat 90 naleĹźaĹa do szczegĂłlnie niebezpiecznych dla zdrowia...MoĹźna powiedzieÄ, Ĺźe bez reszty... Natomiast w kwestii zadym, to jesteĹmy âmaĹymi pikusiamiâ przy...i tu moĹźna by wymieniaÄ i wymieniaÄ. Owszem, zdarzaĹy siÄ jakieĹ pokoje w hotelu do malowania w caĹoĹci, czy teĹź ktoĹ przypadkiem wszystkie kafelki w hotelowej Ĺazience skuĹ kowbojkiem, lub inny nie trafiĹ szklankÄ w otwarte okno, tylko w niezwykle drogÄ szybÄ obok...ale to wszystko dawno i nieprawda (Ĺmiech).Â
SwojÄ muzykÄ okreĹliliĹcie mianem punk'n'roll, nie oglÄ dacie siÄ na mody, nie brylujecie na pierwszych miejscach list przebojĂłw. To recepta na sukces, by utrzymaÄ siÄ na rynku nieprzerwanie od trzech dekad?
Robimy swoje, czyli jesteĹmy autentyczni, a bez tego nikt nie ma szans tyle przetrwaÄ. Chyba, Ĺźe jest to sztuczny twĂłr, zrobiony dla pieniÄdzy, ktĂłrym z pewnoĹciÄ nie jesteĹmy. Po wielu latach total szaleĹstw, przyszedĹ czas na wiÄkszÄ dyscyplinÄ w kapeli, bez ktĂłrej teĹź byĹoby ciÄĹźko. No i byÄ moĹźe na to wszystko ma wpĹyw fakt, Ĺźe w tym zespole nigdy nie byĹo i pewnie juĹź nie bÄdzie duĹźej kasy, co nie daĹo nam powodu do np. mordobicia (Ĺmiech). JakoĹ sobie tego u nas nie wyobraĹźam, ale przecieĹź wieeelu przyjacióŠwĹaĹnie przez to siÄ rozstaĹo.
ĹwiÄtowanie 30-lecia kapeli rozpoczÄliĹcie wrzeĹniowym koncertem w toruĹskiej hali. ZaprosiliĹcie na niego muzycznych goĹci, z ktĂłrymi przecinaĹy siÄ Wasze drogi, na przestrzeni ostatnich 30 lat, m.in, MuĹka Staszczyka czy Kayah. Jak ci artyĹci pojawili siÄ w waszym artystycznym Ĺźyciu?
Kayah zaĹpiewaĹa z nami w studiu piosenkÄ Gorycz w chlebie w roku 1988, my gramy "MĂłwiÄ ci, Ĺźe", numer Tiltu, w ktĂłrego oryginalnej wersji rĂłwnieĹź KaĹka ĹpiewaĹa. Poza tym, przez kilka lat byĹa w zespole Atrakcyjny Kazimierz, czyli w solowym projekcie naszego Kazika, nagrali razem 2 pĹyty. Na tym koncercie nie mogĹo jej nie byÄ. Z MuĹkiem znamy siÄ od 1983-84, trochÄ później Vysol graĹ w T. Lovie itd. Po prostu kumpel, podobnie jak Panas, Tomek Organek, a przede wszystkim nasi âbestfrendziâ z Big Cyca, goĹcie, na ktĂłrych zawsze moĹźemy polegaÄ i vice per versa! (Ĺmiech). Inaczej miaĹy siÄ sprawy z Johnem Porterem, z ktĂłrym, oprĂłcz incydentalnego, ale bardzo mocnego spotkania 20 lat wczeĹniej, nie znaliĹmy siÄ w ogĂłle. Dla kaĹźdego z nas byĹ/jest wrÄcz idolem, nie zapomnÄ koncertu Porter Bandu w roku 1979, na ktĂłrym byliĹmy z Kazikiem, ktĂłry to spowodowaĹ u nas caĹkowity opad mega szczeniackich szczÄk. A po latach w dwie godziny od pomysĹu zaproszenia, juĹź mieliĹmy zgodÄ Johna, czyli opadu szczÄk ciÄ g dalszy. Ten wystÄp byĹ magiczny, podobnie jak caĹy koncert!
Ostatnio wystÄ piliĹcie na jednej scenie z Róşami Europy i Sztywnym Palem Azji. Na waszym Facebooku pojawiĹ siÄ wpis, Ĺźe poczuliĹcie siÄ jak wielka rockandrollowa rodzina. W rodzimym show-biznesie jest to moĹźliwe?
NajwyraĹşniej jest. Z ww. kapelami znamy siÄ tyle, ile istniejemy, nigdy nie byĹo miÄdzy nami wojen itp., w Róşach wrÄcz kiedyĹ b. krĂłtko graĹem, no i ĹÄ czy nas coĹ wspĂłlnego...proszÄ patrzeÄ dwa piÄtra wyĹźej, zaczyna siÄ od "Robimy swoje...". WnioskujÄ c z reakcji publicznoĹci, akurat ta trĂłjka jej pasuje, wiÄc na pewno bÄdÄ powtĂłrki, z czego juĹź baaardzo siÄ cieszymy.
ZagraliĹcie kiedyĹ "Kocham Cie jak IrlandiÄ" w Irlandii?
Tak, raz zagraliĹmy âIrlandiÄ...â w Irlandii, gdyĹź raz tam byliĹmy. WiedzieliĹmy, Ĺźe ta piosenka ma potencjaĹ, podobnie jak wiÄkszoĹÄ naszych numerĂłw, jednak takiej popularnoĹci nikt siÄ nie spodziewaĹ, czyli byĹo to przemiĹe zaskoczenie.
Jarocin Festiwal 2016 odbÄdzie siÄ w dniach 7 â 9 lipca 2016 roku. Trzydniowe karnety na to wydarzenie moĹźna nabywaÄ poprzez stronÄ: www.prestigemjm.com, eBilet.pl, a takĹźe w sieci salonĂłw Empik na terenie caĹego kraju. Bilety na poszczegĂłlne dni festiwalu trafiÄ do sprzedaĹźy w poniedziaĹek, 14 marca o godz. 10:00. BÄdÄ kosztowaÄ 179 zĹotych.
Dotychczas ogĹoszeni artyĹci: Slayer, The Prodigy, Five Finger Death Punch, D.O.A., TSA, Farben Lehre, Oberschlesien, Acid Drinkers, Luxtorpeda, Koniec Ĺwiata, Kabanos, Sweet Noise, Kobranocka, Hunter oraz Ga-Ga/Zielone Ĺťabki.